Wspinaczka sportowa jest dyscypliną olimpijską od igrzysk w Tokio, jednak dopiero w Paryżu zostanie rozdzielona – wielobój zastąpiony będzie podziałem na wspinaczkę szybkościową (speed) i dwubój (bouldering plus prowadzenie). Dla Polski jest to znakomita informacja, bo to właśnie w speedzie upatrujemy wszystkich swoich szans medalowych. A reprezentantki Polski pokazują, że nie są to nadzieje bezpodstawne.
Na igrzyskach w Tokio mieliśmy jedną reprezentantkę – Aleksandra Mirosław pokazała się ze znakomitej strony w swojej ulubionej konkurencji, bijąc rekord świata w speedzie. W wieloboju zajęła jednak czwarte miejsce, ponieważ zarówno bouldering, jak i prowadzenie, nie są jej mocną stroną.