Ich pierwsza walka okazała się jedną z największych sensacji w historii UFC. W świecie, w którym doskonale wiemy, że wszystko może się zdarzyć, Julianna Peña miała nie mieć najmniejszych szans z „najlepszą w historii”, Amandą Nunes. Mimo to zszokowała cały świat MMA. Nie było innego wyjścia – Nunes musiała dostać rewanż. W końcu każdy zadaje sobie pytanie: jaka jest prawda?
Pierwszy pojedynek Amandy Nunes i Julianny Peñy – mimo tego że mistrzowski – był przed galą UFC 269 niemalże przemilczany. W walce wieczoru walczyli Charles Oliveira i Dustin Poirier w starciu, które miało wywołać najwięcej emocji, a co-main event zapowiadał się jednostronnie, żeby nie powiedzieć nudno. Ot, Nunes zrobi to co zawsze i do gabloty, możemy się zwijać, prawda?
Komentarze 0