Oto 7 najważniejszych nowych seriali 2019 roku – jeśli ich nie widzieliście, to nadrabiajcie zaległości!

Zobacz również:W mordę jeża! „Świat według Kiepskich” ma zejść z anteny po 23 latach
sexedu.jpg

Coming of age, dokument, fantastyczna fabuła... Nie przedłużając: zaraz dowiecie się, jakie seriale z 2019 roku wywołały największą burzę pośród odbiorców.

Nieważne czy korzystacie z Netfliksa, HBO czy może jakiegokolwiek innego serwisu streamingowego – jeśli macie konto w którymkolwiek z nich, to oznacza to mniej więcej tyle, że lubicie od czasu do czasu zamknąć się (nie tylko na weekend) w domu i obejrzeć sobie dobrą produkcję.

Czasem jednak bywa tak, że brak czasu uniemożliwia wam zgarnięcie przykurzonego kocyka, zagotowanie wody na herbatę z miodem i usadowienie się na ulubionej sofie przed kompem lub telewizorem. My też znamy ten problem, ale jako że wielkimi krokami zbliża się końcówka roku, w której prawie każdy jest w stanie znaleźć chwilę na serialowe zapomnienie, postanowiliśmy stworzyć listę najważniejszych tytułów oznaczonych etykietką 2019.

1
Sex Education

Tak szczerze to spodziewaliśmy się kolejnej teenage dramy i historii o zbuntowanych nastolatkach bez większego polotu, a dostaliśmy naprawdę dobry serial poruszający wyjątkowo palący temat. Edukacja seksualna w Polsce to zagadnienie kontrowersyjne, a Sex Education ogrywa je w nowatorski sposób. Mamy do czynienia z niesztampową, angażującą historią o mocnym zabarwieniu humorystycznym – podczas oglądania nie ma możliwości, żeby nie zaśmiać się choćby raz na odcinek. I to właśnie pod pierzynką zabawnych sytuacji i dobrych dialogów ukryte jest bardzo ważne przesłanie. Walory edukacyjne są tu na wyciągnięcie ręki; wystarczy tylko spojrzeć na kolejne przykłady problemów z odrobinę szerszej perspektywy. Łatwo jest się także utożsamić zarówno z opowiadanymi historiami, jak i z niektórymi bohaterami, co również stanowi wartość dodaną. Mocna pozycja, o której prędko nie zapomnimy.

2
Surviving R. Kelly

Surviving R. Kelly to wynik wielu godzin spod znaku wysiłku dziennikarskiego, czyli przepytywania osób zainteresowanych sprawą i zbierania materiałów dowodowych. Przede wszystkim chodzi jednak o zbyt długi czas trwania nieludzkiego procederu. To serial dokumentalny, który położył podwaliny pod początek końca znanego muzyka. Wstrząsające wyznania ofiar piosenkarza potrafią złamać nawet najtwardszych odbiorców, a problem brutalnego wykorzystywania kobiet można też zuniwersalizować. To dzięki tej produkcji dotychczasowa kariera R. Kelly’ego legła w gruzach – jego numery przestano grać w radiach, a prawie cały świat zwrócił się przeciw niemu. Serwisy streamingowe za to postarały się o opcję ukrycia muzyki wybranego wykonawcy.

Poniekąd podobnym tytułem jest też Leaving Neverland, w którym z kolei wyliczane są przewiny Michaela Jacksona. Ten serial również wzbudził falę kontrowersji, choć paradoksalnie nie odbił się aż tak wielkim echem jak Surviving R. Kelly. Niemniej jednak fakt, że takie serie powstają oznacza jedno – czas pobłażliwości wobec osób popularnych powoli dobiega końca.

3
Our Planet

Od zawsze byliśmy fanami Sir Davida Attenborough, który w Our Planet pozytywnie przeszedł samego siebie. Przyzwyczailiśmy się do ładnych, czasami nieco podkoloryzowanych historyjek o pięknie przyrody okraszonych dobrymi fotosami i bezbłędną narracją, ale ta produkcja jest jednak nieco inna, niż dotychczasowe. Tutaj zachwyt przeradza się w strach oraz ukojenie w ból, a zamiast odpowiedzi pojawiają się liczne pytania. Produkcja opowiada bowiem o wyzwaniu, przed którym aktualnie staje cała ludzkość – czyli o kryzysie klimatycznym. O tym, jak się on przejawia, kto na nim traci, a kto zyskuje, a także jak możemy mu przeciwdziałać gospodarz opowiada w kilku naprawdę niesamowitych odcinkach. Na osobnego propsa zasługują też zdjęcia, których wykonanie musiało pochłonąć gargantuiczną liczbę godzin. Rzecz zapierająca dech w piersiach, refleksyjna i niewątpliwie ważna.

4
Gra o tron – finał

Czekał na niego każdy, ale raczej niewielu go ostatecznie doceniło. Ostatni sezon serialu, który wzbudzał niesamowite emocje przez osiem lat, podzielił wieloletnich fanów. Jedni byli zadowoleni ze sposobu, w jaki reżyserzy i R.R. Martin zakończyli wieloletnią przygodę, zaś inni ganili twórców wytykając ich fabule miałkość i bezsens. My stoimy raczej po stronie tych krytykujących, choć jedno zawsze należy powtarzać: Gra o tron była naprawdę angażująca i zmieniająca grę. Nie żałujemy ani jednej minuty. Finał był na pewno ważnym i głośnym wydarzeniem, dlatego musiał znaleźć się w naszym zestawieniu.

5
Czarnobyl

Mogłoby się wydawać, że o katastrofie w Czarnobylu powiedziano już wszystko, ale premiera serialu HBO pokazała, że jedna, i to bardzo ważna kwestia, została nieco pominięta. Chodzi o ludzkie emocje i dramatyzm, który tym tragicznym wydarzeniom towarzyszył. Mieszanka pseudohistorycznej otoczki (o nią kłócą się nawet ludzie, którzy swoją przepastną wiedzę o katastrofie czerpali z Wikipedii i od wujka, który “widział pył na niebie”), ciekawej, angażującej formy wizualnej i porządnego aktorstwa trafiła w oczekiwania publiczności pisaliśmy zaraz po premierze serialu, przy okazji polecając inne historyczne produkcje. Czarnobyl był głośny, dobry i nieco kontrowersyjny – na pewno warto go zobaczyć.

6
Jak nas widzą

Jak nas widzą to kolejna mocna, poruszająca i otwierająca oczy produkcja Netfliksa – mamy tu prawdziwą historię czworga czarnoskórych Amerykanów i jednego Hiszpana, którzy zostali niesłusznie skazani za gwałt. W rzeczywistości sprawa ciągnęła się przez okrągłe 25 lat (od 1989 do 2014), a w serialu została upchnięta w zaledwie czterech odcinkach. Co jednak z tego, skoro całość w trudny, ale przystępny sposób uzmysławia, z jakimi problemami jeszcze nie tak dawno – a może nawet po dziś – boryka się amerykańskie społeczeństwo. Zdecydowanie gratka dla tych, którzy rozrywkowe produkcje wolą zachować na później.

7
Euforia

Serial, że tak to ujmiemy, ambiwalentny – zauroczył nas kilkoma aspektami, ale też w wielu kwestiach był niezbyt udany. Już przed premierą mówiono o niektórych scenach zapowiedzianych w serialu, głównie chodziło o sekwencję z 30 penisami w licealnej szatni i gwałt na nieletniej. I rzeczywiście, mamy wrażenie, że twórcy założyli: im niektóre sceny będą mocniejsze, brutalniejsze i bardziej naturalistyczne, tym wyjdzie ciekawiej. Nie do końca tędy droga – pisaliśmy po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków. Nieważne jednak, jaki osąd wydaliśmy po obejrzeniu całej serii: to bardzo głośny tytuł, dzięki któremu na szeroką skalę dostrzeżono choćby prawie bezbłędną Zendayę. Mimo wszystko nie dziwimy się, że tą produkcją zachwycał się cały świat.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Za radiowym mikrofonem w zasadzie od początku istnienia stacji, później był też członkiem redakcji netu. Z muzyką wszelaką za pan brat od dzieciaka.