Czwarty tytuł WTA z rzędu, seria 23 zwycięstw i absolutna dominacja od Australian Open – tak wygląda aktualnie sytuacja Igi Świątek w tenisowym tourze. Turniej w Stuttgarcie był pierwszym na ulubionej dla Polki nawierzchni ziemnej, a to oznacza, że wchodzimy w sezon „mączki” z najważniejszym French Open na horyzoncie. Czy turniej wielkoszlemowy jest w zasięgu Polki? A może fantastyczna seria zakończy się właśnie w tym okresie?
Korespondencja ze Stuttgartu
Komentarze 0