Słuchaj, mam pojeba, który za kasę zrobi wszystko - tymi słowami zaczyna się jeden z najnowszych filmów Kamerzysty. I jest to rzecz przerażająca.
YouTuber znany z filmów, na których udaje samobójstwo, poniża byłą dziewczynę czy dorzuca włosy do jedzenia w restauracji, poszedł o krok dalej i postanowił znęcać się nad nastolatkiem.
Czy ty zawsze musisz przyprowadzać jakichś niedorozwiniętych ludzi? - pyta swojego kolegę Kamerzysta, udając, że nie planował tego, co się za chwilę wydarzy. Ale tacy do odcinków są najlepsi, można się z nich pośmiać - odpowiada tamten. Po tym zaczyna się poniżanie chłopaka, każąc mu skakać z balkonu do kosza na śmieci, rozbijać cegły na głowie, tarzać się w błocie czy zjeść kocie odchody. Wszystko w zamian za pieniądze.
Upokorzonego chłopaka rozpoznała jedna z internautek, Agnieszka Chułek: W nagraniu widać naszego byłego wychowanka, który jest niepełnosprawny intelektualnie. Co za tym idzie, nie potrafi zbyt dobrze (o ile w ogóle) przewidywać skutków swoich działań ani podejmować racjonalnych decyzji. Czy to przeszkadzało twórcom filmu? W ogóle! W świadomy i perfidny sposób wykorzystali go do robienia obrzydliwych, dehumanizujących zadań. Ten pojeb, jak go nazywają na początku, jeszcze do niedawna był wychowankiem domu dziecka, a jeszcze wcześniej był zaniedbywanym, maltretowanym dzieciakiem wychowywanym przez ulicę.
W oczekiwaniu na to, aż sprawą zajmie się prokuratura, przyłączamy się do apelu Agnieszki Chułek o zgłaszanie filmu Kamerzysty do moderatorów serwisu, aby został jak najszybciej usunięty.
To nie pierwsza sytuacja, gdy głośno mówi się o szkodliwych treściach publikowanych przez patoyoutubera. Pod koniec 2020 roku jego była dziewczyna wyjawiła, że Kamerzysta pisał do nieletnich dziewczyn i zaniedbywał psa, co doprowadziło do tragedii. Oskarżenia pod jego adresem dotyczą także znęcania psychicznego i fizycznego nad dziewczyną, prowadzenia samochodu pod wpływem narkotyków oraz wyłudzeń, przez które ma zakaz publikowania treści pod swoim wizerunkiem.
Do tej pory patoyoutuber pozostawał bezkarny, ale jego wybryki zaszły już za daleko. Liczymy, że organy ścigania zajmą się tą sprawą szybko i skutecznie, a Kamerzysta nie tylko zniknie z przestrzeni publicznej, ale też w końcu poniesie prawne konsekwencje swoich działań. A przypomnijmy, że mówimy o typie, który niestety nadal cieszy się sporą popularnością; jego album Afirmacja wydał w 2019 label My Music.
To też dobry moment, żeby rozpocząć szerszą dyskusję o cichutkim przymykaniu oka na patologię w sieci. Fakty są takie, że według badań Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce ponad połowa (!) polskich nastolatków doświadczyła jakiejkolwiek przemocy w sieci. Według badań, bo rzeczywista liczba jest pewnie wyższa. O Kamerzyście mówią dziś wszystkie media i słusznie - typ zasługuje na poważną karę. Ale niech ta sytuacja otworzy oczy tym, którzy na podobną patologię przyzwalają.
EDIT: film Kamerzysty został zdjęty z YouTube