Hip-hopowo-serialowy miks - to jest 5 seriali z rapem w tle

Zobacz również:W mordę jeża! „Świat według Kiepskich” ma zejść z anteny po 23 latach
The-Get-Down-1.jpg
Kadr z serialu "The Get Down" w reż. Baza Luhrmanna

Pisząc w tle nie chodzi nam jedynie o serie ze świetnym soundtrackiem. Do tego rankingu podchodzimy z różnych stron - zarówno jeżeli chodzi o muzykę, jaki i przedstawiane historie - i wyłapujemy rapowe smaczki.

Odrzucamy wszystkie dokumentalne seriale o raperach i wybieramy te, które wyróżniają się rapowym klimatem, obsadą i muzyką… A tu znajdziecie najciekawsze romanse rapu z komiksem.

1
Niepewne

Ten serial HBO musiał znaleźć się na liście z kilku powodów. Po pierwsze, „Niepewne” zapisały się w naszej pamięci dzięki świetnej ścieżce dźwiękowej, w której usłyszymy same rapowe numery. Issa Rae do muzyki wykorzystanej w serii podchodzi selektywnie - znajdziemy tam kawałki czarnoskórych raperów, które nie tylko pasują do klimatu serialu, ale są wartością dodaną do samej fabuły. Historia głównej bohaterki jest na wskroś rapowa, choć bezpośrednie nie dotyczy samego gatunku. Zarówno w soundtracku, jak i na małym ekranie pojawiają się tacy raperzy, jak Aminé i Vince Staples, ale kluczowymi wątkami tej z pozoru lekkiej opowieści są sytuacja czarnoskórych Amerykanów i życie współczesnych kobiet.

2
Atlanta

Pierwszym kawałkiem, który można usłyszeć w serialu jest One Time Migosów, a w każdym kolejnym odcinku pojawia się sporo rapowych hitów. To kolejny serial z atrakcyjnym soundtrackiem, ale to też seria prezentująca spojrzenie na branżę rapową. Earn, w którego wcielił się Donald Glover, scenarzysta, współreżyser i producent serialu wprowadza nas do dosyć abstrakcyjnego obrazu Atlanty, jednak pod wieloma względami bardzo realistycznego, a Paper Boi jest luźno wzorowany na lokalnych raperach. Tak zresztą prezentuje się cała fabuła serii - absurdalne zdarzenia mieszają się ze szczerym komentarzem dotyczącej rzeczywistości środowiska rapowego i prób przebicia w branży.

3
Bajer z Bel-Air

Ninetiesowy klasyk, który w tym miesiącu skończy 30 lat od premiery, to kultowa, hip-hopowa seria i co do tego chyba wszyscy jesteśmy zgodni. Sitcom z DJ-em Jazzy Jeffem i Willem Smithem, który dzięki produkcji zyskał na popularności, to opowieść pełna oldschoolowego klimatu i rapu. Zresztą wystarczy odpalić jeden z numerów Fresh Prince’a i Jeffa, a każdego złapie nuta hip-hopowej nostalgii. Czekamy na spin-off… nawet w poważnej wersji.

4
Top Boy

Serial, opowiadający o narkotykowym biznesie w Wielkiej Brytanii, zadebiutował na Channel 4, a po sześciu latach kontynuacją zajął się Netflix. Brytyjska produkcja wyróżnia się na tle poprzedników mocno rapowym klimatem… i obsadą. Tytułowy Top Boy, w którego wciela się Asher D to nie jedyny raper, który wystąpił w produkcji. Na małym ekranie pojawili się także Kano, Little Simz czy Scorcher, a serial okazał się aktorskim debiutem Dave’a, który odtworzył rolę Modiego. Do tego oczywiście dochodzi soundtrack, który do portretu brudnych ulic brytyjskiego podziemia dodaje grime.

5
The Get Down

The Get Down to najdroższa netfliksowa produkcja (pierwszy sezon kosztował aż 120 milionów dolarów), w którą zaangażowały się takie legendy, jak Grandmaster Flash i Nas. Seria Baza Luhrmanna, rozgrywająca się na nowojorskim Bronksie lat 70-tych, owszem, momentami przynudza niepotrzebnymi dłużyznami, jednak twórcy starali się wiernie odtworzyć atmosferę tamtych czasów i narodzin hip-hopu. The Get Down nie sięga po dokumentalny sznyt - zamiast tego oferuje wielowątkową opowieść w niezwykle ciekawych czasach.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Reprezentantka generacji Z, w newonce.media od 2019 roku. Prowadząca autorską audycję muzyczną KARI ON, współprowadząca pasmo BOLESNE PORANKI, ownerka TikToka, social media managerka albo najgólniej: twórczyni contentu.