Nie tylko Messi jest bezrobotny. 10 znanych piłkarzy, którzy nadal nie mają klubu

Zobacz również:Najbardziej romantyczny beniaminek od czasów Newcastle Keegana. Czy Leeds zderzy się ze ścianą?
Franck Ribery
Fot. Gabriele Maltinti/Getty Images

Okno transferowe jest otwarte już od kilku tygodni, ale z uwagi na Euro i Copa America interesy zaczynają się z lekkim opóźnieniem. Z tego powodu wielu graczy wciąż jeszcze siedzi na walizkach. Ich sytuacje są różne – każdy wie chociażby, że kontraktu z Barceloną nie przedłużył nadal Leo Messi i w teorii powinien być na tej liście. W praktyce jednak niebawem dojdzie do porozumienia. Skupiamy się więc na tych, których sytuacja jest bardziej niejasna.

To znów ten moment w piłkarskim kalendarzu. Latem żyjemy głośnymi transferami i ploteczkami, zastanawiamy się, co zrobi Harry Kane, rozpływamy się nad oknem w wykonaniu PSG, gdzie są już Sergio Ramos, Gianluigi Donnarumma i Georginio Wijnaldum albo analizujemy, jak Barcelona pomieści na boisku Memphisa Depaya i Sergio Aguero i czy to wpłynie na Antoine'a Griezmanna.

Warto jednak spojrzeć na tych, którzy są do wzięcia i czekają na kolejny ruch. Owszem, Messi technicznie tu przynależy, podobnie jak Giorgio Chiellini, ale musiałoby się wydarzyć coś zupełnie nieprzewidzianego, by obaj nie wrócili do swoich dotychczasowych klubów.

Poniżej gracze, którzy mają kartę na ręku i ochotę na więcej. Są tu dawni mistrzowie i głównie piłkarze z dużym doświadczeniem. Ta dziesiątka ma już wyrobione nazwiska i czeka aż ktoś złoży korzystną ofertę.

1
JEROME BOATENG

Miał odchodzić z Bayernu już rok temu, ale został i dziś jest do wzięcia za darmo. Boateng się jednak nigdzie nie spieszy. W „kickerze” opowiadał o tym, że potrzebuje czasu na oczyszczenie myśli i nie wie jeszcze, co zrobi. A plotki wirują – ma go chcieć szczególnie Jose Mourinho w Romie. Nie byłoby w tym przypadku, skoro Boatenga najpierw łączyło się z prowadzonym przez niego Manchesterem United, a później z Tottenhamem. Londyński klub ma tu sens, podobnie jak przewijające się w informacjach Monaco, które prowadzi dawny znajomy 32-latka z Bayernu, Niko Kovac. Spurs mogą jednak powalczyć. Potrzebują wzmocnień na środku defensywy, a ponadto zanosi się, że Toby Alderweireld miałby odejść. Tym bardziej przydałby się Tottenhamowi doświadczony lider.

2
FRANCK RIBERY

Francuz nie chce być jak swój dobry kumpel Arjen Robben, który właśnie skończył karierę po roku w Eredivisie. Mimo 38 lat na karku Ribery wciąż czuje głód i pokazywał we Fiorentinie, że nadal ma to coś. Pięć goli i dziesięć asyst przez dwa sezony w Serie A to nie jest jakiś szał, ale bierzemy poprawkę na to, że najpierw przed samą pandemią w końcówce 2019 roku operował kostkę, a w poprzednim sezonie grał już częściej, choć miewał drobne problemy zdrowotne. Mimo wszystko Włochy całkiem mu leżały, jednak Fiorentina szuka drogi rozwoju i nie opiera przyszłości na Riberym. Gdzie wyląduje były as Bayernu? Wymienia się kierunek turecki, który ma obeznany z dawnych czasów w Galatasaray.

3
DIEGO COSTA

Lada chwila skończy 33 lata, więc to jeszcze nie jest piłkarski emeryt, ale Atletico nie ma powodu, by przedłużać z nim umowę. W zdobytym właśnie mistrzostwie kraju Diego Costa odegrał marginalną rolę. Zagrał tylko w siemiu meczach LaLiga przez 204 minuty i z końcem grudnia Diego Simeone się go pozbył. - Rozmawialiśmy o jego problemach personalnych i klub chciał mu pomóc, ale czujemy, że to lepsze rozwiązanie. Diego chciał nowych wyzwań i mu je umożliwoliśmy - tłumaczył wtedy Cholo.

Do pewnego stopnia można odczuć, że Costa wyparował z dużej piłki. Jest graczem, który na tej liście najdłużej czeka na ofertę. Niedawno otworzył się w jednym z wywiadów, w którym opowiadał chociażby o tym, że załował, w jaki sposób pożegnał się z Chelsea i że popadł w konflikt z Antonio Conte. Wydaje się, że tutaj kluczem jest głowa. Boiskowa bestia stała się zmorą dla samej siebie. Warto będzie śledzić, czy Costa jeszcze gdzieś zakotwiczy.

4
DAVID LUIZ

W ostatnich latach w Premier League był niezwykle elektryczny i fani Chelsea nie płakali, gdy brał go Arsenal. Podobnie nie będą teraz płakać fani Kanonierów, bo zwyczajnie nie można planować odbudowy ze stoperem jak David Luiz. Nie jest jednak tak, że to nieudacznik. Nadal ma swoje momenty, gdy wszystko wokół gra, dalej pokazuje niezły poziom, ale w Anglii ma już chyba spalone mosty. Luzi jest podatny na błędy, śmiało można obstawiać, że zobaczy ze dwie czerwone kartki i być może lepiej zrobiłoby mu przejście do ligi, gdzie tempo gry jest nieco wolniejsze.

5
PAULINHO

Stary znajomy z ŁKS Łódź i kolejny Brazylijczyk. 32-latek wracał do Guangzhou w głośnym transferze zimą 2019 roku i Barcelonie udało się wtedy odzyskać pieniądze, które pierwotnie zapłaciła za Paulinho, wyciągając go z ligi chińskiej. Teraz pomocnik jest do wzięcia za darmo i być może trafi do którejś z poważniejszych lig w Europie. Liczby przecież nadal miał dobre. Sezon 2019 to był udział przy 25 golach w lidze, a poprzedni to nadal 16 w klasyfikacji kanadyjskiej. Trzeba brać poprawkę na to, że to Chiny, ale Paulinho ma mocne CV: z 56 meczami i 13 golami w reprezentacji Brazylii oraz występami w Barcelonie, Tottenhamie czy Corinthians. Na razie jednak nie słychać o żadnych ruchach.

6
PATRICK VAN AANHOLT

W Crystal Palace jest dużo zmian. Roya Hodgsona zastąpił Patrick Vieira i latem aż 16 piłkarzom kończyły się umowy. Należy do nich Van Aanholt, za którym w dużej mierze stracony sezon. Z jednej strony Orły mogłyby się starać o jego powrót, bo w ostatnich kilku latach należał do najlepszych piłkarzy drużyny, a z drugiej w jego miejsce wskoczył dziesięć lat młodszy Tyrick Mitchell i prezentował niezły poziom. Patrząc przyszłościowo, Holender może więc dostać okazję na nowy start. To nadal bardzo dynamiczny lewy obrońca i jeśli nie zapomina o obronie, to daje zespołowi sporo. Ze swoim doświadczeniem w Premier League powinien liczyć na przyjemne oferty.

7
STEVAN JOVETIĆ

Jeden z tych graczy, którzy zapowiadali się lepiej niż wyszło, choć nie wyszło tak całkiem źle. Jovetić ma dziś 31 lat i zdobywał bramki w Premier League, Serie A, LaLiga i niedawno w Ligue 1. Ostatni sezon spędził w Monaco, gdzie odgrywał rolę rezerwowego. Strzelił w lidze sześć goli, z czego cztery po wejściu z ławki. Niko Kovac ceni sobie jego doświadczenie, jednak w Księstwie mają Kevina Vollanda oraz Wissama Ben-Yedera, więc siłą rzeczy Jovetić stał się zbędny. Czarnogórzec nie jest jeszcze w wieku na odcinanie kuponów, dlatego może liczyć na ofertę z którejś z lig TOP5. Na rozkładzie nie ma jeszcze gola w Bundeslidze, więc może to jest jakiś trop?

8
NIKOLA MAKSIMOVIĆ

Jesłi sugerować się wyceniami Transfermarkt, to obecnie drugi po Messim najbardziej wartościowy bezrobotny piłkarz świata. W dużej mierze wynika to z wieku. Maksimović jest młodszy niż wymieni do tej pory zawodnicy, ma 29 lat. Rozegrał ponad 130 meczów w Serie A w barwach Torino i do niedawno Napoli, ale tam był już opcją rezerwową. Mówi się w jego przypadu o kierunku angielskim. To klasyczny stoper, który dobrze wykorzystuje warunki fizyczne i 193 cm wzrostu. Podobno węszył wokół niego West Ham.

9
GASTON RAMIREZ

30-latka doskonale znają fani ligi włoskiej oraz angielskiej. Jeszcze do niedawna był liderem Sampdorii, jednak poprzedni sezon to mocna odstawka i tylko 10 meczów od pierwszej minuty w Serie A. Ramirez gwarantuje zaangażowanie i jeśli regularnie gra, to również daje liczby. We Włoszech uzbierał 26 goli i 27 asyst w 173 meczach, w Anglii 18 goli i 18 asyst w blisko 120 występach w Premier League oraz Championship. Nieźle jak na środkowego pomocnika. Być może Urugwajczyk wróci na Wyspy. Ten czas wspominał bowiem bardzo dobrze. - Grałem tam przez kilka lat i to zawsze były starcia z silnymi, dobrymi piłkarzami. Mam doświadczenie z mundialu i Copa America i jestem dojrzalszy i bardziej kompletny. Mam właściwe doświadczenie, by brać na siebie odpowiedzialność i dawać drużynie to, czego jej brakuje - zapowiada.

10
NABIL BENTALEB

Trzeba zacząć nazywać go niespełnionym talentem. Bentaleb pożegnał się z Schalke po spadku z Bundesligi, ale można się było tego spodziewać. Kosztował klub 20 mln euro i przez pięć lat pobierał pensję w wysokości 5 mln euro rocznie. W tym czasie dobrze pokazał się na początku, a potem zdecydowanie obniżył loty. Dobre mecze 26-latka w Schalke dałoby się pewnie policzyć na palcach obu rąk. W międzyczasie było też wypożyczenie do Newcastle, gdzie Algierczyk nie podpasował Steve'owi Bruce'owi, wrócił do Gelsenkirchen i został zamrożony. A mowa o graczu, który znakomicie zapowiadał się w Tottenhamie i dostał poważną szansę u Mauricio Pochettino. Trudno typować, gdzie mógłby pójśc Bentaleb, ale wyraźnie potrzeba mu odbudowy po paru straconych sezonach.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Futbol angielski i amerykański wyznaczają mu rytm przez cały rok. Na co dzień komentator spotkań Premier League w Viaplay. Pasję do jajowatej piłki spełnia w podcaście NFL Po Godzinach.